Wielu fotografów zastanawia się, jaki sprzęt będzie w ich przypadku najlepszym rozwiązaniem. Kiedy na tapecie pojawia się kwestia sprzętu, najczęściej mamy jednak na myśli konkretny model aparatu, spełniający oczekiwania obiektyw i być może lampę zewnętrzną, która pozwoli na swobodne działanie w zamkniętych przestrzeniach. Nieco później zaczyna się analizować model torby, która będzie praktycznym gadżetem, ale również warstwą ochronną dla aparatu oraz kartę, na której fotografie będą zapisywane. Karta to zaledwie maleńki kawałek plastiku, aczkolwiek z perspektywy współczesnej fotografii jest to jeden z najważniejszych części. Jaką kartę pamięci do aparatu wybrać i czym kierować się przy zakupie?
Jaka pojemność karty?
Karty pamięci oraz ich mniejsze wersje microSD to dosyć powszechny gadżet, który umożliwia nam przechowywanie danych. Z perspektywy dzisiejszych aparatów fotograficznych są jednak czymś znacznie więcej. Nie ma bowiem szans na wykonanie zdjęcia bez nośnika, na którym powstały obraz mógłby się zapisać. Jest zatem elementem niezbędnym i warto wiedzieć, jak wybrać, by faktycznie cieszyć się produktem „skrojonym” na nasze potrzeby. Przede wszystkim warto sobie zadać pytanie dotyczące tego, jak często robimy zdjęcia i jak wiele ich powstaje każdorazowo. Zdarzają się fotografowie, którzy w ciągu dnia ślubnego wykonują 500 zdjęć, by następnie z tej ilości wyselekcjonować udane kadry przeznaczone dla pary, ale zdarzają się również fotografowie, którzy aparat traktują jak karabin maszynowy. Wówczas powstaje pięć tysięcy zdjęć. Bez względu na to, jak traktujemy własny sprzęt, warto jednak wyposażyć się w kartę, która cieszy się nieco większą pojemnością. Rzecz w tym, że lepszym rozwiązaniem jest większa pojemność, nawet ta nigdy w pełni niewykorzystana niż sytuacja odwrotna. Nie sposób sobie wyobrazić miny fotografa, który w trakcie realizacji zlecenie orientuje się, że zapełnił całą kartę i co gorsza nie ma żadnej zapasowej. Takie sytuacje wbrew pozorom zdarzają się również zawodowcom. Właśnie dlatego znacznie lepiej będzie zainwestować w kartę o pojemności 64GB niż w taką, która ma zaledwie kilka GB. Zwłaszcza gdy pracujemy na plikach RAW, które są objętościowo znacznie większe niż JPEG.
Jakie mamy rodzaje kart pamięci?
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że istnieje podział na rodzaje w przypadku kart pamięci. Często można usłyszeć, że „ktoś posiada kartę SD”. Taki komunikat wystarczy, by wyobrazić sobie, że w aparacie znajduje się kawałek prostokątnego plastiku, na którym zapisuje się powstające pliki. Tymczasem odrobina wiedzy pomogłaby nam zrozumieć, że w przypadku kart SD mamy do czynienia z kartami o pojemności nieprzekraczającej 2GB. Z kolei karta SDHC to karta, której pojemność zaczyna się od 4GB do 32GB. Tego rodzaju karty wciąż nie są zbyt duże pojemnościowo dla profesjonalnych fotografów, aczkolwiek nic nie stoi na przeszkodzie, aby zestaw takich kart znalazł się w przegródce z gadżetami zapasowymi i „na wszelki wypadek”. Zastanawiając się nad kartą dla fotografa zawodowego warto uwzględnić kartę SDXC, a zatem kartę, która jest w stanie pomieścić od 64GB do 2TB. To pojemność, która z pewnością spełni oczekiwania zawodowca i zapewni mu absolutny komfort pracy. To również pewność, że nigdy nie braknie miejsca na ostatnie ujęcia.
Czy prędkość ma znaczenie?
Dla osoby zawodowo zajmującej się fotografią prędkość karty będzie miała kolosalne znaczenie. Wartość prędkości oznaczana jest MB/s. Bardzo ważnym jest, aby ta wartość była jak najwyższa, np. o wysokości 160 MB/s. Wówczas zapis materiałów z karty będzie przebiegał sprawnie i bezproblemowo. Nieco tańsze karty z mniejszą prędkością bywają utrudnieniem. Zdarza się, że zapis plików zostaje nagle przerywany, ponieważ karta najzwyczajniej w świecie nie potrafi udźwignąć tej transakcji.